[ status: zarchiwizowany ]
Tytuł:
ZAPOMNIANA ORACJA
Nr:
1002
Technika:
olej, deska
Wymiary:
47 cm x 40 cm
Cena wywoławcza:
20 000 zł
Cena uzyskana:
27 000 zł
IInformacje o dziele:
Sygnowany p.d.: Leopold Loeffler Radymno Obraz może być tożsamy lub też jest repliką obrazu Oracja zapomniana wystawianego w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w roku 1860. Obraz reprodukowany lub opisany w: - E. Swieykowski, Pamiętnik Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie 1854 - 1904, Kraków MCMV, s. 90.Leopold Loeffler:
Leopold Löffler (Loeffler) - malarz scen rodzajowych i rodzajowo-historycznych; pierwotnie studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu we Lwowie. Jednocześnie uczył się malarstwa, które następnie studiował w Akademii wiedeńskiej u Ferdinanda Georga Waldmüllera (1845-1846), później w Paryżu (od 1851 lub 1852) i w Monachium (1856). Na stałe zamieszkał w Wiedniu, gdzie cieszył się uznaniem i został mianowany członkiem tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Związany ze środowiskiem polskich malarzy kształcących się w wiedeńskiej Akademii, przyjaźnił się, m.in. z Arturem Grottgerem, Franciszkiem Tepą i Juliuszem Kossakiem. Często przyjeżdżał do kraju - do Lwowa, Radymna i do Krakowa, dokąd z czasem przeniósł się na stałe. W latach 1877-1897 był profesorem krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych; do grona jego uczniów należeli, m.in. Zdzisław Jasiński, Wojciech Weiss, Wincenty Wodzinowski, Stanisław Wyspiański. Malował obrazy historyczno-rodzajowe (Śmierć Stefana Czarnieckiego, 1860, Powrót rodziny szlacheckiej na gruzy rodzinnego domu po napadzie Tatarów, 1858), portrety oraz rodzajowe scenki mieszczańskie i wiejskie, powstające pod wyraźnym wpływem malarstwa Waldmüllera. Czytelna anegdota i sentymentalny wdzięk, doskonały rysunek i niezwykła precyzja w oddawaniu szczegółów przyniosły tym pracom ogromną popularność w kraju, w Austrii i na Węgrzech. Powodzenie sprawiło, że artysta - czasem nawet wielokrotnie - powtarzał te same kompozycje w licznych replikach. Jego obrazy pokazywane były na różnych wystawach; przede wszystkim w wiedeńskim Künstlerhaus, ale także w Berlinie, Monachium, Paryżu, Kolonii, Pradze oraz w Krakowie, Warszawie, Pownaniu i we Lwowie. Kupowano je do zbiorów cesarza, arystokracji, do licznych kolekcji niemieckich i prywatnych. Powielane w reprodukcjach „rozchodziły się po całej monarchii“. Dla podkreślenia swojej narodowości od roku 1867 artysta często dodawał przy sygnaturze słowo „Radymno“, nazwę miejscowości gdzie spędził dzieciństwo.
Data aukcji | Nr kat | Wywoławcza | Uzyskana | Zmień: |
---|---|---|---|---|
1996-03-10 | 20 000 zł | 27 000 zł | N/A PLN USD |