IInformacje o dziele:
sygnowany p.d.: Józef Brandt | z Warszawy | MonachiumNa odwrocie zatarty i nieczytelny napis czarną farbą.
Na krośnie trzy małe nalepki z wpisanymi atramentem liczbami: 328, 472, 29[.]
[...] Malował bitwy, potyczki, podjazdy - epizody z historii polskich wojen kresowych i wojen szwedzkich XVII wieku, a także sceny rodzajowe - jeźdźców, polowania, jarmarki. Jego barwne, pełne ruchu i perfekcyjne warsztatowo obrazy podziwiano powszechnie, jako najlepszy przykład wysoko wówczas cenionej „szkoły polskiej”. [...]
Wystawione Dzikie pola łączy się z większą grupą podobnych obrazów, przedstawiających konnych rycerzy różnej broni i barwy, na tle oddziałów wojska ciągnących przez równinne pola. Akcent położony jest na pierwszoplanową postać rycerza, jeźdźcy w tle ujęci są jakby w „przypadkowym kadrze”, z końmi wychodzącymi czasem poza granice płótna. Dla porównania, można wymienić np. Husarza (Muzeum Polskie w Rapperswilu), Towarzysza pancernego (własność prywatna) czy Buńczucznego (Muzeum Okręgowe w Toruniu) a także Jeźdźca (Muzeum Narodowe w Poznaniu).
Wszystkie wymienione wyżej obrazy reprodukowane w: - I. Olchowska-Schmidt, Józef Brandt, Kraków 1996, il. na stronach: 75, 77, 52, 79.
Obraz reprodukowany w :
S.Jordanowski, Vademecum malarstwa polskiego w USA, Wrocław 1996, s.47,
il. 27 na s. 48 [tytuł "U brodu"]
Józef Brandt:
Józef Brandt (Szczebrzeszyn 1841 - Radom 1915) był jednym z najwybitniejszym polskich malarzy batalistów. Naukę malarstwa rozpoczął w Warszawie pod okiem Juliusza Kossaka. W latach 1858-1860 był w Paryżu, gdzie podjął studia inżynierskie. Niebawem zarzucił je jednak na rzecz malarstwa i kształcił się w pracowni Leona Cognieta. Po powrocie do kraju, w 1861 debiutował na wystawie w warszawskim TZSP. Od 1863 kontynuował studia w monachijskiej ASP u Franza Adama. W 1870 otworzył w Monachium własną pracownie i niebawem stał się przywódcą, „generałem” tamtejszej polskiej kolonii artystycznej i nauczycielem wielu malarzy. Po 1877 miesiące letnie spędzał w Orońsku, zapraszając na plenery grono swych uczniów. Został honorowym profesorem Akademii w Monachium (1878), członkiem Akademii w Berlinie (1877) i Pradze (1900). Odznaczony wysokimi orderami, wyróżniany medalami i nagrodami na międzynarodowych wystawach, cieszył się prawdziwie europejską sławą. Mieszkając i tworząc poza krajem zawsze wyraźnie podkreślał swoją polskość; dając jej wyraz choćby poprzez podpisywanie obrazów Józef Brandt z Warszawy. Malował bitwy, potyczki, podjazdy – epizody z historii polskich wojen kresowych i wojen szwedzkich XVII wieku, a także sceny rodzajowe – jeźdźców, polowania, jarmarki. Jego barwne, pełne ruchu i perfekcyjne warsztatowo obrazy podziwiano powszechnie, jako najlepszy przykład wysoko wówczas cenionej „szkoły polskiej”. Ale podczas gdy niemiecki czy francuski widz dostrzegał w nich przede wszystkim egzotykę i barwy Orientu, dla Polaków były to płótna „prawdziwe, naturalne, swojskie jak fragmenty z pamiętników Paska albo Rzewuskiego, przetransponowane na barwy i linie”. |
Data aukcji | Nr kat | Wywoławcza | Uzyskana | Zmień: |
---|---|---|---|---|
2007-12-09 | 156 | 400 000 zł | 440 000 zł | N/A PLN USD EUR |