[ status: zarchiwizowany ]
Tytuł:
IMPROWIZACJA DLA GRAŻYNKI, 1963/64
Nr:
12059
Technika:
linoryt, papier
Wymiary:
20.2 cm x 27 cm
Cena wywoławcza:
2 500 zł
Cena uzyskana:
3 700 zł
IInformacje o dziele:
sygn. zieloną kredką pod ryc. l.: IMPROWIZACJA DLA GRAŻYNKI, śr.: linor. 1963/64, p.: Drogiemu Jurkowi - szczęśliwemu Tatusiowi! Józef GielniakDedykacja skierowana jest do Jerzego Stajudy, zaprzyjaźnionego z artystą krytyka sztuki, który w 1964 został ojcem. Praca opisana i reprodukowana w albumie: - Irena Jakimowicz, Józef Gielniak, Arkady, Warszawa 1982 (seria: „W kręgu sztuki”), s. nlb.
Józef Gielniak:
Józef Gielniak urodził się w rodzinie polskich emigrantów we Francji, tam skończył szkołę średnią, przez rok studiował w słynnej Ecole des Beaux Arts w Vallenciennes. Do Polski przyjechał w 1950 roku z zamiarem studiowania na wydziale Konsularno-Dyplomatycznym w Warszawie. Ze swoich planów musiał jednak zrezygnować z powodu choroby płuc. W wieku 21 lat trafił do sanatorium przeciwgruźliczego w Bukowcu koło Kowar na Dolnym Śląsku i tam spędził prawie całe dorosłe życie, tam powstały wszystkie jego grafiki. Architektura i otoczenie sanatorium były też najczęstszymi motywami jego prac, choć nie zawsze traktowanymi dosłownie. Opiekunem artystycznym Gielniaka był prof. Stanisław Dawski, rektor PWSSP we Wrocławiu, który zainteresował się jego pierwszymi pracami i jak wspominał Gielniak "wywołał jego twórczość".
Jego sztuka już za jego życia uznawana była przez krytyków za zjawisko unikatowe w skali światowej. Klimat jego dzieł nasuwał skojarzenia z pracami Boscha, Ensora, Gaudiego, utworami Kafki, Schulza, a przede wszystkim z Czarodziejską górą Tomasza Manna. Do Bukowca "pielgrzymowali" ludzie kultury zafascynowani jego grafikami, a jego prace wystawiano na całym świecie.
Data aukcji | Nr kat | Wywoławcza | Uzyskana | Zmień: |
---|---|---|---|---|
2008-11-16 | 25 | 2 500 zł | 3 700 zł | N/A PLN USD EUR |