IInformacje o dziele:
sygn. p.d.: Józef Brandt
W załączeniu ekspertyza p. Adama Konopackiego z dn. 25 IX 2011
Ten brawurowo namalowany obraz pochodzi z wcześniejszego okresu twórczości Józefa Brandta, ale już z czasów jego pobytu w Monachium, gdzie artysta podjął studia w 1863 roku. Powstał zapewne jeszcze przed rokiem 1869, jako malarski szkic do większej kompozycji Jarmark w Krakowskiem, znanej nam tylko z drzeworytniczej reprodukcji zamieszczonej w warszawskim piśmie „Kłosy“ w roku 1869 (zobacz: „Kłosy“ 1869, 2. półrocze, il. drzeworytnicza na s. 260 [ryt. Jan Styfi]). Artysta zaprezentował ten obraz na Wystawie Powszechnej w Monachium w tymże 1869 roku; obecne miejsce jego przechowywania nie jest znane. Tym ciekawsze jest więc pojawienie się niniejszego malarskiego szkicu do zaginionego Jarmarku.
Dodatkowo można wspomnieć wzmiankę z listu Juliusza Kossaka do Marcina Olszyńskiego, z informacją, że Jarmark w Krakowskiem był „rysowany na drzewie przez Gierymskiego Aleksandra“ i ten właśnie rysunek stał się podstawą do - wyżej wymienionej - drzeworytniczej reprodukcji w „Kłosach“ (list z 5 IX 1869 [w:] H. Stępień, M. Liczbińska, Artyści polscy w środowisku...
Józef Brandt:
Józef Brandt (Szczebrzeszyn 1841 - Radom 1915) był jednym z najwybitniejszym polskich malarzy batalistów. Naukę malarstwa rozpoczął w Warszawie pod okiem Juliusza Kossaka. W latach 1858-1860 był w Paryżu, gdzie podjął studia inżynierskie. Niebawem zarzucił je jednak na rzecz malarstwa i kształcił się w pracowni Leona Cognieta. Po powrocie do kraju, w 1861 debiutował na wystawie w warszawskim TZSP. Od 1863 kontynuował studia w monachijskiej ASP u Franza Adama. W 1870 otworzył w Monachium własną pracownie i niebawem stał się przywódcą, „generałem” tamtejszej polskiej kolonii artystycznej i nauczycielem wielu malarzy. Po 1877 miesiące letnie spędzał w Orońsku, zapraszając na plenery grono swych uczniów. Został honorowym profesorem Akademii w Monachium (1878), członkiem Akademii w Berlinie (1877) i Pradze (1900). Odznaczony wysokimi orderami, wyróżniany medalami i nagrodami na międzynarodowych wystawach, cieszył się prawdziwie europejską sławą. Mieszkając i tworząc poza krajem zawsze wyraźnie podkreślał swoją polskość; dając jej wyraz choćby poprzez podpisywanie obrazów Józef Brandt z Warszawy. Malował bitwy, potyczki, podjazdy – epizody z historii polskich wojen kresowych i wojen szwedzkich XVII wieku, a także sceny rodzajowe – jeźdźców, polowania, jarmarki. Jego barwne, pełne ruchu i perfekcyjne warsztatowo obrazy podziwiano powszechnie, jako najlepszy przykład wysoko wówczas cenionej „szkoły polskiej”. Ale podczas gdy niemiecki czy francuski widz dostrzegał w nich przede wszystkim egzotykę i barwy Orientu, dla Polaków były to płótna „prawdziwe, naturalne, swojskie jak fragmenty z pamiętników Paska albo Rzewuskiego, przetransponowane na barwy i linie”. |
Data aukcji | Nr kat | Wywoławcza | Uzyskana | Zmień: |
---|---|---|---|---|
2014-12-14 | 48 | 60 000 zł | 65 000 zł | N/A PLN USD EUR |